Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2014

Kamyki 2014

Obraz
Fotograficzne podsumowanie mijającego roku? Nic w tym odkrywczego. Nie będzie to jednak wybór najlepszych moim zdaniem prac, tylko fotografie, które z jakiegoś względu okazały się ważne dla mnie. Nie są może kamieniami milowymi, ale kamykami jak najbardziej. Przy każdej pozycji postaram się napisać zdanie lub dwa wyjaśnienia, bo czasem można drapać się w głowę i zastanawiać, dlaczego akurat tak kiepskie zdjęcie znalazło się w podsumowaniu. Zapraszam zatem do oglądania! HDR w Kórniku Zdjęcie z sesji w kórnickim Zamku. Sesji niezwykle owocnej w fotografie w technice HDR - mogłem poćwiczyć i przygotowanie materiału, i późniejszą obróbkę. Przysłona : f/8, Czas : 1.3 sec, Ogniskowa : 10,0 mm Rogalińskie dęby Dzięki niezapomnianemu prezentowi urodzinowemu mogłem uczestniczyć w warsztatach na rogalińskich łęgach. Trzy dni plenerów i doskonałe towarzystwo, a ostatniego dnia wyśmienite warunki pogodowe. Przysłona : f/8, Czas : 0.05 sec, Ogniskowa : 32,0 mm Trzcinniczek Po raz pierw

[S] Przymroziło

Obraz
Zima czaiła się, czaiła, ale w końcu Święta przyniosły nieco śniegu i mrozu - na szczęście nie komplikując warunków drogowych, za co jestem głęboko wdzięczny, bo musiałem przebyć samochodem (w sumie) prawie 300km. Śnieg zastał mnie w Oborzyskach i choć mogłem sobie pozwolić na ledwie półgodzinną przechadzkę, to kilka kadrów zaprezentuję: Przysłona : f/7,1, Czas : 1/250 sec, Ogniskowa : 23,0 mm Przysłona : f/8, Czas : 1/250 sec, Ogniskowa : 23,0 mm Przysłona : f/1,4, Czas : 1/1000 sec, Ogniskowa : 23,0 mm Przysłona : f/8, Czas : 1/250 sec, Ogniskowa : 23,0 mm Przysłona : f/1,4, Czas : 1/850 sec, Ogniskowa : 23,0 mm Może w styczniu jeszcze trochę białego puchu się pojawi, dając okazje na nowe kadry? Bo nie ukrywam, że ostatnie lata nie rozpieszczają, jeśli chodzi o fotografowanie śnieżnych scenerii - ostatnią w miarę porządną zimową sesję robiłem bodajże w 2012 roku...

...i po Świętach

Obraz
Ano właśnie - i jutro rano do roboty trza jechać. Może to i lepiej, żołądek odpocznie? A poważniej, mam nadzieję, że wszystkim Święta minęły tak czy inaczej spokojnie i można zacząć przygotowywać się do zakończenia 2014 roku, który... ale nie uprzedzajmy wypadków, bo i na podsumowanie minionego roku będzie zapewne czas. A teraz... trzeba wyczyścić świąteczne zapasy! Jako bonus pies zwany Psotem, doskonale swoją pozycją ilustrujący stan poświąteczny:

Wesołych Świąt!

Obraz

Wygoda przede wszystkim

Obraz
Na pobliskim osiedlu całe wakacje trwały prace rewitalizacji (jak to modnie się teraz ujmuje) terenów zielonych. Nie wszystkim jednak do gustu przypadły nowe ławki. Wiadomo, na miękkim wygodniej:

[K] Unreal

Obraz
Korzystając z czasu choroby i rekonwalescencji, zainstalowałem sobie stareńką grę Unreal , wydaną w 1998 roku (16 lat, dacie wiarę?). Od jakiegoś czasu nachodziła mnie myśl, żeby przypomnieć sobie ten tytuł, który swego czasu wywarł na mnie wielkie wrażenie. Czym był Unreal? Gra była w swoim czasie kamieniem milowym w gatunku FPS (ang. first person shooter ), skutecznie rywalizując z bardzo niegdyś popularnym Quake'm (konkretnie z częścią II). W obie gry grałem wielokrotnie i zdecydowanie palmę pierwszeństwa przyznaję Nierealnemu . Dlaczego? Do dzisiaj pamiętam pierwsze chwile grania - nastrój zaszczucia, strachu i niepewności. Te uczucia trwały przez całą grę, aż do pojedynku z Królową. Dodatkowo gracz wielokrotnie był przytłaczany ogromem stworzonego świata - wielkimi przestrzeniami, rozbudowanymi poziomami, różnorodnością napotykanych przeciwników. Fabuła była budowana przez znajdowane fragmenty dzienników innych (martwych już) ludzi. Resztę trzeba było sobie dopowie

[O] Dwa numery Secret Service

W połowie października pisałem o reaktywacji magazynu Secret Service . Na dniach ukazał się drugi numer (jeszcze nie czytałem), jednak sieć aż buzuje od informacji na temat pisma. Przyznam, że przez ostatnie dwa tygodnie nie byłem za bardzo na bieżąco, zresztą sprawa wyszła całkiem niedawno. O co chodzi? Wskrzeszenie Secret Service było możliwe dzięki spektakularnej zrzutce jego fanów, którzy zebrali niemal 300 tysięcy złotych. Miało być super - świetny skład redakcyjny, złożony z doświadczonych ludzi. Stary, dobry tytuł. Nacisk na publicystykę, a nie tylko i wyłącznie recenzje gier. No i pierwszy numer mniej więcej tego się trzymał (tak uważam, mimo że wiele osób narzekało). Początek grudnia przyniósł jednak informację, że drugi numer SS jest jednocześnie numerem... ostatnim. Parafrazując gospodarza domu, Anioła z serialu "Alternatywy 4": nie będzie Secret Service , będzie Pixel ! Ponoć wydawca nie ma już prawa do wydawanego tytułu. Dziwne, prawda? Jeszcze niedawno tw

Znów w pracy

Obraz
I oto po półtoratygodniowej przymusowej przerwie znów człowiek siedzi w pracy. Główna rzecz dzisiaj to - naturalnie - przejrzenie sterty maili, które się przez czas absencji uzbierały w skrzynce odbiorczej. Wracam zatem do kawy z ekspresu i kochanego IntelliJ-a . Z zauważonych zmian - przy wejściu stoi takie coś: Przysłona : f/1,4, Czas : 1/250 sec, ISO : 1600

Gorący popiół szkodzi

Obraz
Przysłona : f/4,5, Czas : 0.1 sec, ISO : 3200

Grudniowe niebo

Obraz
Ze względów wiadomych nie mam w ostatnim czasie zbyt dużo okazji fotografować w plenerze, zatem cieszy choćby próba uchwycenia wspaniałych kolorów wczorajszego zachodu słońca. Zdjęcia zrobione w drodze na zakupy, więc miejscówka brzydka jak noc - ale kolory chyba się bronią. Przysłona : f/4,5, Czas : 1/125 sec, ISO : 3200 Przysłona : f/5,6, Czas : 1/45 sec, ISO : 3200 Przysłona : f/4, Czas : 1/45 sec, ISO : 3200

Quality

Obraz
Podejrzane na osiedlowym parkingu:

Azja, syn Tuhaj-beja

Obraz
Jako że człowiek uwięziony w czterech ścianach, to oprócz czytania i odsypiania nocy można spędzić czas bardziej konstruktywnie. Postanowiłem kuć żelazo, póki gorące i ćwiczyć rękę w ArtRage . Efekt przedstawiam poniżej, mając nadzieję, że nawet bez podpisu trafiłby się ktoś, kto rozpoznałby Daniela Olbrychskiego w roli Azji Tuhajbejowicza z "Przygód pana Michała":

Pierwsze koty za płoty

Obraz
No, to zimę możemy uznać za oficjalnie rozpoczętą - wczorajszego wieczoru spadł pierwszy, nieśmiały jeszcze śnieżek. Dzisiaj nie ma po nim praktycznie śladu, lecz lada dzień pojawi się śnieg obfitszy. Jako kierowca nie cieszę się z tego wcale, ale jako fotograf? Jak najbardziej. I chociaż chwilowo zdrowie nie pozwala hasać z aparatem, to przecież w końcu uda się wyjść w jakiś plener i kilka zimowych zdjęć uczynić. Trochę lepszych, niż te pstryki z okna: Przysłona : f/1,4, Czas : 0.05 sec, ISO : 3200 Przysłona : f/1,4, Czas : 0.04 sec, ISO : 3200

Trzy różne kadry

Obraz
Jak człek chory, to i nic mu się nie chce. Ani wstać, ani jeść, ani zdjęć robić. Ooo, zdjęć robić też się nie chce? A nieprawda! Tyle tylko, że zdjęcia w chorobie wychodzą mocno "takie se". I tak oto, zamiast całodziennej relacji, którą sobie wczoraj w godzinie lepszego samopoczucia planowałem, tylko trzy kadry, każde z innej parafii. Łączy je jedno - zrobiłem je dziś rano. Niech będzie, że na pamiątkę. Przysłona : f/4, Czas : 1/250 sec, ISO : 1250 Przysłona : f/4, Czas : 1/30 sec, ISO : 3200 Przysłona : f/4, Czas : 1/45 sec, ISO : 3200

Świąteczny nastrój

Obraz
Jak co roku o tej porze, w okolicach mojego osiedla rozświetlają się latarnie, obwieszone świątecznymi ozdobami. Tylko śniegu brak!... Przysłona : f/1,4, Czas : 1/40 sec, ISO : 3200

Ostro

Obraz
Czyli ostra angina od poniedziałku do piątku, z antybiotykiem w tle. Nic przyjemnego i nikomu nie życzę. A przede wszystkim nie życzę spotkania z trybami służby zdrowia. Można się np. dowiedzieć, że człowiek wyrejestrował się z przychodni, do której chodzi od kilku lat ("Na pewno zapomniał pan, że się pan zapisał gdzie indziej" - jak, u licha, można zapomnieć wypełnienia dwóch stron absurdalnej deklaracji?) Potem już tylko zostawienie prawie 100zł w aptece i można chorować... Dobrze przynajmniej, że w przychodni tłoku nie było (może wszyscy już się wyrejestrowali?)

Dokąd?

Obraz

Mikołajki

Obraz
Mikołajkowy szybki rysuneczek, specjalnie dla miłośników książek:

Cyfrowy nadgarstek

Obraz
Tablet leży na biurku już od półtora miesiąca . To wcale niezły wynik - poprzednik zazwyczaj wytrzymywał dwa, trzy tygodnie. Że tablet leży, to też nic nadzwyczajnego; grunt, by był wykorzystywany. Jak dotąd głównie do prostych retuszów w Lightroomie i Photoshopie , ale w końcu nadeszła chwila zmierzenia się z tworzeniem czegoś od podstaw, czyli z... rysowaniem. Natychmiast powstaje dylemat: w jakim programie rysować? Bo wbrew pozorom jest to dość istotne. Oczywistym wyborem w moim przypadku powinien być Photoshop . I rzeczywiście, poszedł on "na pierwszy ogień". Obejrzałem kilka filmików o konfigurowaniu tabletu do współpracy z tym programem, o konfiguracji samego programu, definiowaniu pędzli i... Efekty są takie sobie. Nie wiem, z czego to wynika, ale nie rysuje mi się dobrze w Photoshopie . Po prostu. Zacząłem zatem szukać alternatyw. Programów jest wiele Na początku chciałem zamieścić tu porównanie różnych znalezionych w sieci programów do rysowania. Po próbach z Ph