Ladaco

Kończymy luty - niedługo wiosna, żegnamy zimę, więc zaproponuję nieco nostalgiczny utwór o pretensjonalnym tytule:

Tak, tak, wiem, jeszcze mamy luty i do wiosny musi minąć trochę czasu. Ale przecież można sobie uprzyjemnić życie i ozdobić kanapki świeżą zielenią - sam smak i witaminy! A zanim wszystko zniknie, warto odkurzyć akcesoria makro i utrwalić te mikruski. Żeby mieć na co patrzeć, zanim wyrośnie druga partia. Przysłona : f/10, Czas : 0.8 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/10, Czas : 0.8 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/10, Czas : 1/8 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/10, Czas : 0.2 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/16, Czas : 0.5 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/16, Czas : 0.8 sec, Ogniskowa : 105,0 mm

Lubię fotografować płazy i gady. Nie dość, że mają oryginalną urodę (nie każdemu odpowiadającą), to jeszcze są idealne jako modele. Siedzą sobie w jednym miejscu, łypną okiem, ale generalnie zazwyczaj ani drgną, cierpliwie znosząc obecność fotografa. Można sobie spokojnie kadrować, przymierzać i próbować. Nic dziwnego, że lubię wracać do poznańskiego starego ZOO, gdzie w cieplarnianych warunkach można sobie "postrzelać" do tych stworzeń. Szkoda tylko, że miejsca jest za mało, żeby się ze statywem rozstawić - trzeba, niestety, ćwiczyć stabilność ręki i wysokie ISO matrycy. Ale efekty są przyzwoite: Przysłona : f/6,3, Czas : 1/15 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/7,1, Czas : 1/13 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/3,5, Czas : 1/125 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/8, Czas : 1/125 sec, Ogniskowa : 105,0 mm Przysłona : f/3,5, Czas : 1/125 sec, Ogn...

No jest już ostatnio tak zimno i ponuro, że strach. Czas w końcu sięgnąć do archiwum i wydobyć kilka zdjęć z minionego lata, może będzie łatwiej dotrwać do przełomu marca i kwietnia? Zapraszam zatem na kolorowy zawrót głowy: Przysłona : f/1.8, Czas : 1/250 sec, Ogniskowa : 50,0 mm Przysłona : f/1.8, Czas : 1/125 sec, Ogniskowa : 50,0 mm Przysłona : f/1.8, Czas : 1/125 sec, Ogniskowa : 50,0 mm Przysłona : f/1.8, Czas : 1/280 sec, Ogniskowa : 50,0 mm Przysłona : f/1.8, Czas : 1/1250 sec, Ogniskowa : 50,0 mm Przysłona : f/2, Czas : 1/250 sec, Ogniskowa : 90,0 mm Przysłona : f/2, Czas : 1/1000 sec, Ogniskowa : 90,0 mm Przysłona : f/4, Czas : 1/340 sec, Ogniskowa : 90,0 mm Przysłona : f/3,6, Czas : 1/240 sec, Ogniskowa : 90,0 mm Przysłona : f/1....

Jedna trzecia wyzwania ( 365 ) za mną. Pozostały jeszcze dwie trzecie i zastanawiam się, dokąd to w ogóle zmierza. Mam nadzieję, że wiosna przyniesie dużo więcej pomysłów, niż mam obecnie, w tę szaroburą i mroźną aurę. Zwłaszcza dwa tygodnie temu było kiepsko, bo nie dość, że pomysłów mało, to jeszcze 39 o C gorączki i takie osłabienie, że fizycznie nie mogłem dźwignąć lustrzanki z obiektywem makro (na faktach!). Coś słabo u mnie z kreatywnością. Tyle się naczytałem, że "projekty 365" odkrywają na nowo fotografię, zmuszają do twórczego podejścia i tak dalej. Niestety, nie widzę tego u siebie... Fajnych zdjęć jest zdecydowanie za mało jak na moje oczekiwania. Mam nadzieję, że wreszcie coś się ruszy i pozostałe 2/3 czasu przyniesie zdjęcia lepsze, może bardziej zróżnicowane, może ciekawsze? A tymczasem dzisiejsze trofeum. Brodaty facet. Też coś.

Miałem kiedyś kolejkę TT. I dodatkowy komplet torów do tego. I trzy zwrotnice. I nawet jeden przejazd kolejowy. Zabawa była fantastyczna. Jednak przyjechać do Borówca pod Poznaniem i zobaczyć największą makietę kolejową H0 w Polsce (jak twierdzą właściciele) - to zupełnie inna sprawa. Co ja będę pisał - wygląda to obłędnie. Górki, tunele, rozjazdy, lotnisko, miasto, kolejka górska, wesołe miasteczko, kopalnia, wiadukt, zamek ze smokiem! Do tego warto wybrać się w weekend, kiedy to włączone są światła, a kolejki jeżdżą to tu, to tam. Do tego od czasu do czasu zapada... noc! Można wtedy podziwiać iluminację i spojrzeć na całość "od nowa". Oczywiście, chciałoby się dostać w ręce jakiś sterownik, żeby samemu pojeździć, ale... Wystarczyć muszą małe przyciski, którymi np. można włączyć karuzelę lub zrąbać drzewo. Fotograficznie nie bardzo jest się jak wyżyć, bo miejsca w alejkach mało, makieta jest też ogrodzona niezbyt przejrzystą pleksi (chociaż tragedii nie ma). Nie dostaje za...