AI, wszędzie AI
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR87CQOY3tsAgsRI5IOODqh5WIK25uTJZ7MggybcDtM0HJjbBk5gOk2uoyyRzte0qgcXmLttHrqTNuvkeSUiLeR_MuGM_b4t16coy5R40hH3oC5HxuCYyr54a17u7wZNUgl-ITFXAKTUWDDYFfbl-5sfskFoDE_HV407MKTpChcfnW5T2lCYFm-MMd/s320/2023-03-28_09h07_50.png)
O sztucznej inteligencji jest ostatnio wszędzie aż nadto. Chat GPT odmieniany jest przez wszystkie przypadki, a ludzie wpadli w euforię, mogąc zadać pytanie tajemniczej "cyfrowej osobowości". I jako programista stwierdzam, że działanie tych wszystkich mechanizmów wygląda naprawdę imponująco, głównie zresztą dlatego, że dla większości osób sposób działania AI jest tak tajemniczy, że spełnia się powiedzenie o tym, że odpowiednio skomplikowana technologia nie różni się od magii. Chyba właśnie z fascynacją magią mamy tu do czynienia - ludzie kochają Gandalfa, Harry'ego Pottera i Doktora Strange'a, więc po prostu chcą mieć z magią do czynienia... Grafika! Ale ja nie o Chat GPT dzisiaj. Postanowiłem pobawić się midjourney , czyli AI generującą obrazy na podstawie wpisanych fraz słownych. Wydaje się to idealnym wręcz rozwiązaniem dla osób nie potrafiących rysować, fotografować czy malować. Ot, wpisujemy frazy mówiące o czarnowłosej, pięknej kobiecie jadącej konno brzegi