[S] Polowanie na kolory
Jesień niecierpliwie puka do okien już od dobrych dwóch tygodni. Mimo słońca, które dzisiaj wychynęło zza chmur, powietrze stało się zimne, więc i ludzie poubierali się w kurtki lub polarki. Wasz uzależniony od fotografowania bloger chwycił natomiast torbę z aparatem i wyruszył stałą trasą, łapać złoto za pomocą szkiełka i kawałka krzemu. Słońca starczyło, niestety, tylko na połowę spaceru i chociaż koniec końców deszcz się nie rozpadał (a były na to widoki, nawet pokropiło troszkę), to jednak owoce róży trzeba było chwytać przy braku przyjemnego, ciepłego światła. Udało się za to napotkać kilka owadów i jednego małego pajączka, więc do obejrzenia są nie tylko rośliny. Mam nadzieję, że udało mi się choć w części oddać kolory jesieni: