[R] Koncert, na którym warto było być
Ostatni dzień listopada 2013 roku był specjalny ze względu na koncert Hanny Banaszak, który odbył się w Swarzędzu. Wpisuje się on w cykl koncertów, organizowanych od kilku lat przez Panią burmistrz Annę Tomicką. Osobiście byłem na występach Michała Bajora, Edyty Geppert, a także - w zeszłym roku - Grzegorza Turnaua. I tym razem postanowiłem się wybrać, bo co tu dużo mówić - artyści znani i uznani, no i jest okazja do podszkolenia się z reportażu koncertowego. Tym razem jednak okazało się, że z reportażu będą nici, ponieważ podczas koncertu obowiązywał zakaz fotografowania. Cóż było robić - skoro nie można, to nie można. Dlatego z samego koncertu zdjęć nie ma - te, które są, zostały wykonane już po zakończonym koncercie, podczas wręczania kwiatów i ostatniej, pożegnalnej piosenki. Mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone... Ale mniejsza o zdjęcia - sam koncert był świetny! Naprawdę się nie spodziewałem, że muzyka będzie aż tak porywająca! Zaczęło się niby to niewinnie i dość spokojnie,