Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024

[W] Osłony przeciwwietrzne domowej roboty

Obraz
Ostatnio było o tłumiącym drgania uchwycie , ale przecież drgania to nie wszystko. Dużo poważniejszym problemem przy nagrywaniu w terenie jest... wiatr. Kto kiedykolwiek nagrywał cokolwiek poza pomieszczeniami wie, jak irytujące potrafią być nawet pozornie lekkie podmuchy. Robiłem już pop-filtry , testowałem też różne materiały do budowania deadcatów . Tym razem postanowiłem podejść do sprawy poważniej i stworzyć osłonę dla... mikrofonu wielkomembranowego. Ale nie tylko, więc czytajcie do końca. Calowa membrana w terenie Po co brać studyjny mikrofon w teren? No, ogólnie nie ma to za dużo sensu, to prawda. Ale gdyby mieć parę takich mikrofonów, do tego bardzo niskoszumowych i nagrać coś w stereo? Brzmi kusząco, ale może najpierw trzeba by zrobić eksperyment z jednym mikrofonem. Wybór padł na Lewitta LCT440 . Po pierwsze, to świetnej jakości mikrofon, który obecnie trochę się u mnie "nudzi", bo gdy mam ochotę ponagrywać Lewittem , wybieram LCT540S , jako odrobinę lepiej brz

[W] Elastyczny uchwyt do rejestratora Zoom H1

Obraz
Kiedy zaczynałem testy rejestratora Zoom H1e , miałem do przetestowania także elastyczny uchwyt firmy Rycote , kuzyna testowanego już niegdyś uchwytu Portable Recorder Suspension HD . Teoretycznie jest on przeznaczony do lekkich rejestratorów, jednak już w momencie, kiedy wyciągałem go z opakowania wiedziałem, że nie spełni pokładanych w nim nadziei. Elastyczne "resory" są w nim wykonane nie z gumy, tylko z tworzywa sztucznego (tak, tak, guma to też tworzywo sztuczne). W efekcie zawieszenie - mimo że dość dobrze tłumi potrząsanie całym rejestratorem, to już przekładanie palców czy otarcia są transportowane bardzo wyraźnie. Postanowiłem zbudować własny uchwyt, który rozwiąże oba problemy - potrząsanie i przekładanie palców. Pomysły, czyli jak to ma działać? Pierwszym pomysłem było wykorzystanie czterech małych sprężyn, które pośredniczyłyby między rączką a rejestratorem. Zakupiłem sprężynki w markecie budowlanym, przygotowałem kawałki drewna, wywierciłem i nagwintowałem otwo

[S] Wyprawa do Pragi

Obraz
Długi weekend majowy spędziliśmy z rodziną w Pradze. Dla mnie była to pierwsza wizyta w tym mieście i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem - Praga podobała mi się bardzo! Mniej podobały się tłumy, zwłaszcza od południa do wieczora, ale my zaczynaliśmy codziennie od rana i wtedy było jeszcze w miarę przyjemnie i pustawo. Wyobrażam sobie, że Wrocław wyglądałby bardzo podobnie do Pragi, gdyby II wojna światowa nie zrównała z ziemią tak dużego obszaru miasta. Kamieniczki, stare kościoły, ciasne uliczki - pod względem uroków architektury byłyby to miasta bardzo zbliżone, a przynajmniej tak mi się wydaje. A że zabrałem ze sobą wiernego Fuji X-T10 , udało mi się uwiecznić parę chwil, więc zapraszam na krótki rzut oka na współczesną - a historyczną - Pragę. Jeśli chodzi o dobór sprzętu, to już na miejscu bardzo żałowałem, że nie zabrałem trochę szerszego obiektywu - już 23/1.4 zrobiłby sporą różnicę. Miałem jednak tylko 35/1.4, więc... sami rozumiecie. Przysłona : f/1,4, Czas : 1/4700