Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2012

[S] Suche jezioro

Obraz
Na spacer! Święta, święta i po świętach. Człowiek stał się tradycyjnie cięższy o x kilogramów i rozleniwiony, poprzestał na przesiadywaniu na kanapie. Skoro jednak już drugi dzień pogoda uśmiecha się przez okna słonecznymi promieniami, trzeba skorzystać i przejść się dalej, niż do najbliższego sklepu. Tym razem padło na wałęsanie się po Poznaniu. Początkowo celem miał być Stary Rynek, jednak tak się zdarzyło, że chcąc odwiedzić (wreszcie) galerię handlową "Malta" kroki poprowadziły ze Śródki wzdłuż miejskiego jeziora. A tu okazało się, że... jeziora nie ma: Co się stało z jeziorem? Fakt, że dawno nie byłem nad Jeziorem Maltańskim, ale przyznam, że moim oczom ukazał się widok zaiste niecodzienny - Cybina wprawdzie nadal płynie, lecz samo jezioro jest niemal puste. Na upartego da się przejść suchą stopą po dnie z jednego brzegu na drugi - co dzisiaj dodatkowo ułatwiały zamarznięte resztki wody. Zresztą byli i śmiałkowie, biegający po dnie: Wyjaśnienie Sprawa wysc...

[K] A imię jego: Sześćdziesiąt i cztery

Obraz
W poprzednim odcinku Oto druga część zmagań z systemem Windows 8 Pro . Poprzednia skończyła się na tym, że zainstalowałem wersję 32-bitową i poeksperymentowałem z nowym interfejsem użytkownika. Sprawdziłem też wydajność w najczęściej używanych aplikacjach, czyli przede wszystkim Lightroomie i Photoshopie . Wyniki nie były rewelacyjne, więc i o entuzjazm trudno... Wczoraj jednak udało mi się nagrać wreszcie na płytę wersję 64-bitową i zainstalować ją wieczorem. Od początku Tym razem instalacja trwała dłużej o jakieś 10-15 minut, za to więcej użytecznych rzeczy można było ustawić przy pierwszym uruchomieniu (m. in. podłączyć się do sieci wi-fi z ukrytym identyfikatorem). Po zalogowaniu nie sposób jednak było rozpoznać, czy rzeczywiście udało mi się tym razem zainstalować właściwą wersję, więc czym prędzej wyświetliłem opis systemu: Odniósłszy taki sukces, rzuciłem się do instalowania wszystkiego, co potrzebne do pracy, czyli Opery, pakietu Adobe, Office'a, sterowników itd. ...

[K] Kafelki, czyli Windows 8

Obraz
Geneza Tym razem wpis nietypowy, bo nie dotyczy bezpośrednio fotografii. Nie będzie zdjęć, będą co najwyżej zrzuty ekranu. Od kiedy bowiem używam Lightrooma 4 do segregowania i wstępnej obróbki zdjęć, mój komputer dostawał coraz większej zadyszki. Postanowiłem więc pójść z duchem czasu i dołożyć 4GB pamięci, żeby oprogramowanie Adobe wreszcie zaczęło działać z zadowalającą szybkością. A że 32-bitowe konsumenckie systemy Microsoftu pogardzają pamięcią powyżej 3,5GB, jedyną alternatywą było przejście na system 64-bitowy. Okazało się, że firma Microsoft sprzedaje za 129zł Windows 8 Pro . Cóż za okazja! Miłe złego początki Od pomysłu do przemysłu zatem - zamówiłem pamięci i zakupiłem (płatność kartą kredytową lub PayPalem ) Windows 8 w wersji elektronicznej (za płytę trzeba Microsoftowi dopłacić prawie 70zł + koszty przesyłki). Na stronie Microsoftu znalazłem informację, że licencja na Windows 8 Pro obejmuje zarówno wersję 32-bitową, jak i 64-bitową. Kupno systemu przebiegło gł...

[S] Biel i czerń

Obraz
Zima zaatakowała w tym roku wcześnie i podstępnie. Wszędzie biało, a z nieba ciągle się sypią zimne płatki. Dzisiaj powrót z pracy trwał ponad półtorej godziny. Czy można lubić tę porę roku? Okazuje się, że można. Jako pracownik nie cierpię jej, jako fotograf - zawsze potrafi wyciągnąć mnie z ciepłego mieszkania na długi spacer. Tak było i w miniony weekend, kiedy to udało mi się nawet dwa razy wyrwać na zimową przechadzkę. Z pierwszej, nocnej, niewiele ciekawych zdjęć przyniosłem - poniżej jedno ujęcie: Droga prowadzi do dworca PKP i jest chyba najbardziej fotogeniczną uliczką w Starych Oborzyskach. Latarnie ukryte wśród drzew są malownicze, ale dają nieprzyjemne, różnokolorowe światło (tutaj zdjęcie jest monochromatyczne - w rzeczywistości dalsza latarnia dawała dużo bardziej żółtozielony zafarb, niż latarnia bliższa, stąd konwersja). Na samym dworcu nie było tym razem nic ciekawego... Nazajutrz udało się odbyć drugą przechadzkę, mimo zmęczenia i dziewięciostopniowego mrozu. Pi...