Posty

Wyświetlam posty z etykietą Władysławowo

[R] Władysławowo

Obraz
Ostatni poranek pobytu we Władysławowie poświęciłem na obejście najczęściej odwiedzanych miejsc. Pech chciał (a może była to Opatrzność), że poranek był ponury i szary, więc idealnie wpisał się w moje odczucia. Pod każdym zdjęciem znajdziecie kilka słów na temat tego, czego ono dotyczy. Sklep "Potrykus" - jedyny chyba sklep w promieniu pół kilometra, gdzie można było płacić kartą. Otwarty od 6 do 23, codziennie (włącznie w niedzielę) świeże pieczywo. Czego chcieć więcej? Odwiedzany przez nas co najmniej kilka razy dziennie. Bardzo miła i szybka obsługa. Tutaj mieliśmy wynajęty pokój. Dom bez numeru, choć numer 10. Pościel i czajnik elektryczny w pakiecie. Oraz - oczywiście - parawan do uprawiania parawaningu na plaży. Nie został użyty ani razu. Tania jadłodalnia, w której omal nie zjedliśmy pierwszego obiadu. Nie zjedliśmy, bo nie mieliśmy gotówki (dobrze, że zapytaliśmy przez zamówieniem). W tle "Sklep u Gracjana", otwarty do północy. Mało "Lecha...

[S] Ocean Park

Obraz
Ocean Park jest jedną z niewielu sensownych rozrywek we Władysławowie, przede wszystkim dla dzieciaków. Zdecydowanie lepiej zjawić się tutaj, niż wpychać małoletnich na wieżę Domu Rybaka. Obiekt ma odpowiednią wielkość oraz parę naprawdę fajnych elementów, np. gadającego interaktywnego wieloryba, namiot z wielkimi klockami (choć tu trochę duszno) oraz plac zabaw. Niejako "obok" jet lunapark - trzeba za atrakcje płacić osobno (tylko jedna jest wliczona w cenę głównego biletu). Na miejscu można się posilić i zrobić zdjęcia z figurami zwierząt morskich (w skali 1:1!) Świeci słońce, ale jest za zimno na plażę? Tutaj spędzicie pewnie parę godzin, a dzieciaki będą zadowolone. Przysłona : f/8, Czas : 1/1600 sec, Ogniskowa : 18,0 mm Przysłona : f/2, Czas : 1/17000 sec, Ogniskowa : 18,0 mm Przysłona : f/2, Czas : 1/32000 sec, Ogniskowa : 18,0 mm Przysłona : f/4, Czas : 1/7000 sec, Ogniskowa :...

Polskie morze

Obraz
Powiedzmy sobie to od razu - nie jestem fanem morza, zwłaszcza Bałtyku. Kojarzy mi się wyłącznie z nudą i zimnem. Zdecydowanie wolę hasać po górach, przynajmniej człowiek robi coś konkretnego, zamiast gnić na plaży. No, ale czasem trzeba się przemóc. Jedynym magnesem, który do morza mógłby mnie przyciągnąć, są oczywiście zdjęcia wschodów i zachodów. Nic dziwnego, że większość zamieszczonych zdjęć powstała w takich właśnie okolicznościach - w zasadzie tylko "Trzy mewy" zostały sfotografowane po południu. Nasyciłem się nieco i starczy mi na dłuższy czas. Ale do rzeczy - jak było nad tym Bałtykiem? No, beznadziejnie. Nie piszę tego marudząc. Piszę to z wielkim żalem. Nie chodzi mi bynajmniej o pogodę, bo wiadomo, zimnej wody i kapryśnego słońca nie sposób zmienić - taki już urok Bałtyku. Chodzi mi o całą resztę: korki, hałas, brud, tłok, brak atrakcji (lub atrakcje zrobione byle jak). O mentalność większości "wypoczywających", dla których szczyt relaksu to - mówiąc k...