Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2025

[K] Nowy pecet - smuteczek

No i co, minął miesiąc i... komputer się nie uruchomił. Nacisnąłem przycisk zasilania jak co wieczór i nic. Żadnego obrazu, trup. Spróbowałem parę razy, zdjąłem obudowę i widać było tylko pomarańczową świecącą diodę - awaria pamięci albo procesora... Zapakowałem peceta do pudła i na drugi dzień zawiozłem do Komputronika . Tam pracownik sprawnie zdiagnozował sprawę - winne okazały się kości pamięci, które ewidentnie blokowały start. Wymiana ich na inne kości naprawiała awarię, system się ładował. Ucieszyłem się, że tak od razu będę miał działający komputer. Ale nie. Panowie z Komputronika powiedzieli, że oni mi kości pamięci nie wymienią, ale mogą mi je sprzedać za pełną cenę . Szczerze mówiąc, nie zrozumiałem - po co mam kupować osobno pamięci, skoro te kupione miesiąc temu ewidentnie nie działają i sklep powinien je wymienić? Panowie jednak postawili na swoim, więc - ku ich rozczarowaniu - kazałem zapakować cały komputer i wysłać do serwisu. Swoją drogą, na pewno nie oceniam tej...