Posty

Wyświetlam posty z etykietą wymagania

Oscary - ja wszystko rozumiem, ale...

Obraz
No i świat znów wspina się na wyżyny... chyba już głupoty? Zanim przejdę dalej, od razu zastrzegę: nic nie mam do mniejszości etnicznych, osób o innych preferencjach, osób o kolorze skóry innym niż moja własna. Pełnosprawnych i niepełnosprawnych. O różnych wyznaniach. I tak dalej. Jednak - moim zdaniem - ogłoszone niedawno oskarowe "standardy" to głupota w czystej postaci. Jednocześnie wiadomo, nikt nikogo nie zmusza do zgłaszania filmu do tego akurat konkursu, tyle że patrząc na to, co się aktualnie dzieje na świecie, wszyscy nagle będą chcieli pokazać, jacy to są postępowi, sprawiedliwi i niezaściankowi, nawet wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Ale o co ten hałas? Otóż opracowano cztery standardy oskarowe, z których przynajmniej dwa będzie musiał spełniać film ubiegający się od 2024 roku o najwyższe oskarowe laury. Standard A dotyczy tematów i motywów narracyjnych oraz obsady filmu, standard B dotyczy ekipy filmowej, standard C dotyczy stażystów i szkoleń, zaś standard...