[S] Ferie w górach
Ostatnich 6 dni spędziliśmy z Rodziną w Karpaczu - wyjazd niby na narty, niby na pochodzenie po górach, niby na odpoczynek w spa... Wszystkiego było mniej niż chcieliśmy początkowo, a w przedostatnim dniu musieliśmy ganiać w piżamach o piątej rano do innego hotelu, bo w naszym wybuch pożar, więc atrakcji i tak się trochę przydarzyło.
Tymczasem jednak zapraszam na kilka pocztówek z Karpacza:
Przysłona: f/1,4, Czas: 1/1250 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/5,6, Czas: 1/500 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/2,8, Czas: 1/250 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,4, Czas: 1/850 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/200 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/280 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/500 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/3,2, Czas: 1/25000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/2400 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/2000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/2500 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4, Czas: 1/1800 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,4, Czas: 1/22000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/5,6, Czas: 1/950 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
No to mieliście niezłe atrakcje... Nie zazdroszczę. Ale widoki piękne. Tylko takie to ja najchętniej oglądam przez okno i na takich fajnych zdjęciach. Byle nie osobiście, bo nie lubię zimna i śniegu w takich ilościach.:)))
OdpowiedzUsuńOj, nie było tak źle :) w sumie na zimę można było narzekać tylko podczas wjazdu na Śnieżkę, bo wicher w górach wiał taki, że w pewnym momencie prawie aparat mi wypadł ze skostniałych dłoni (całe szczęście, że miałem taki sprytny pasek na nadgarstek założony) :)
Usuń