Wyzwanie w wyzwaniu

Niedługo dobijam w moim "projekcie 365" do trzysetnego zdjęcia i w ramach walki z marazmem i otępieniem tydzień temu wyznaczyłem sobie dodatkowe wyzwanie: co dzień robić zdjęcie innemu dziewczęciu. Całość mogła się udać, bo w tygodniu miałem zaplanowaną sesję modelkową.

Poniżej efekt, który - wierzcie lub nie - przeszedł moje oczekiwania. Nie dość, że rzeczywiście udało się zrobić zdjęcie na każdy dzień tygodnia, to każde z inną modelką! Tym samym uznaję to za najbardziej udany tydzień w historii "projektu 365" (nie pod względem fotograficznym, bo same zdjęcia nie powalają odkrywczością czy pomysłem), ale pod względem "organizacyjnym".

I korzystając z okazji - wszystkim moim wspaniałym modelkom bardzo dziękuję! Bez Was by się to na pewno nie udało!

Niedziela - Basia
Przysłona: f/2,8, Czas: 1/220 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

Poniedziałek - Ewelina
Przysłona: f/2, Czas: 1/1000 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

Wtorek - Iza
Przysłona: f/2, Czas: 0.01 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

Środa - Danka
Przysłona: f/2, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

Czwartek - Ania
Przysłona: f/1,2, Czas: 1/8500 sec, Ogniskowa: 56,0 mm

Piątek - Maja
Przysłona: f/2, Czas: 1/2400 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

Sobota - Joasia
Przysłona: f/2, Czas: 1/2700 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

I jako bonus jeszcze jedno zdjęcie z czwartku (w środę i czwartek były trzy modelki i dla jednej zwyczajnie nie starczyło dni):

Asia, siostra Ani
Przysłona: f/5,6, Czas: 0.01 sec, Ogniskowa: 90,0 mm

Komentarze