Letni ogródek

Ostatnie dni były bardzo gorące i znów zanosiło się, że weekend będzie deszczowo-burzowy. Na szczęście tak się nie stało i wyjazd na wieś dostarczył długo oczekiwanej możliwości pobuszowania po ogródku w poszukiwaniu oznak dopiero co rozpoczętego lata. To już nie nieśmiałe pędy, pąki i kłujące świeżą zielenią listki - teraz przyroda wprost tętni życiem. Nie zawsze z pożytkiem dla fotografa (kto wymyślił komary?!), jednak przewaga zalet nad wadami jest miażdżąca.

Widocznego poniżej pająka dostrzegłem dopiero wówczas, gdy nad kwiatem przeleciał "tropiony" przeze mnie trzmiel:

Pająkowi nic się nie stało, jednak już widoczna poniżej gąsienica nie miała tyle szczęścia, bo tuż po zrobieniu tego zdjęcia została brutalnie unicestwiona przez właściciela ogrodu...

Następny model to malutki pajączek, którego próbowałem sfotografować chyba dziesięciokrotnie - zawsze albo drgnął on, albo ja, albo akurat powiał wiatr. Każdy, kto próbował uwiecznić tkwiącego w środku sieci pająka wie, o czym mówię:

Kopanie pod kimś dołków nie jest domeną tylko ludzi, jak widać:

Ten biedak zaplątał się nóżką w sieć i nie mógł odlecieć. Tym razem mogę uspokoić, że po zrobieniu zdjęcia oswobodziłem go (z kolei wielbiciele pajęczaków w tym momencie rwą włosy z głowy). Trudno zadowolić wszystkich...

Dwie muszki i bzyga dodaję jako uzupełnienie - miał być jeszcze trzmiel, ale nie udało mi się wykonać nieporuszonego ujęcia. Chciałem też "ustrzelić" bzyga w locie, jednak chcieć to jedno, umieć to zupełnie coś innego. Wierzę jednak, że kiedyś się uda, skoro pszczołę dałem radę nie raz uchwycić w powietrzu.

Dziś jako bonus spóźnione niezapominajki, strasznie malutkie (mniejsze o prawie połowę w stosunku do zwykłych kwiatów).

I to tyle - następnym razem może zaczaję się na motyle? Tego roku jakoś mi nie dopisują - może w nadchodzący weekend coś się zmieni?

Komentarze

  1. Warto było przypilnować pająka - nic Ci nie umknęło: ani on, ani pajęczyna. Zresztą, wszystkie zdjęcia bardzo mi się podobają (eh)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz