Olejne abstrakcje
Kiedyś już zajmowałem się fotografowaniem kropel oleju, unoszącego się na wodzie. Temat to jednak ciekawy, a efekty bywają zaskakujące, więc przypiąłem do aparatu obiektyw makro, ustawiłem statyw, oświetliłem scenę lampą i... do dzieła! Zapraszam do oglądania:
Przysłona: f/2.8, Czas: 1/160 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 1/160 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 0.04 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 0.04 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 0.05 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 1/40 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 1/30 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 1/35 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Przysłona: f/2.8, Czas: 0.04 sec, Ogniskowa: 105,0 mm
Ale kosmos! Nie wiedziałam, że olej może być... piękny.:)
OdpowiedzUsuńPrawda? Wprawdzie to pierwsze zdjęcie (bulion) jest trochę "przeładowane", ale już pojedyncze kropelki na wodzie wychodzą bardzo klarownie i abstrakcyjnie :o)
OdpowiedzUsuńNiebieski bulion? O ile dobrze pamiętam, to taki ugotowała Bridget Jones...:)))
OdpowiedzUsuńAle taka forma też jest fajna. Dobrze by pasowała np. jako tapeta na pulpit, fototapeta na ścianę lub jakiś inny element dekoracyjny. Albo w ramkach, byle dobrze dobranych.:)
No, niebieski, bo kolory odwrócone (to negatyw) :o) A o druku jednego z nich pomyślę, ciekawe, jak by to wyszło w A3 na przykład :o)
OdpowiedzUsuńEfekt na skalę międzyplanetarną :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuń