365 zdjęć

Tak to jest, że jeśli się nie może pokonać wroga, trzeba się do niego przyłączyć. Nie mogłem się ostatnimi czasy zabrać do robienia zdjęć, postanowiłem zatem wdrożyć znany chyba każdemu fotografowi "projekt 365". Polega on na tym, że codziennie, nieprzerwanie przez rok, robi się i publikuje zdjęcia. Różne. Takie, które się akurat danego dnia zrobi. Niektórzy utrzymują, że taki trening ćwiczy oko i sprawia, że fotograf robi lepsze zdjęcia - nie mam tego przekonania, dla mnie ma być to tylko czynnik mobilizujący.

Zdjęcia można oglądać na mojej stronie, jeśli już ktoś jest ciekaw. Rzecz rozpoczęła się w poniedziałek, więc chwilowo zasób fotografii jest na wyraz skromny.

Komentarze

  1. Ciekawy pomysł. Dla cierpliwych i systematycznych.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie musi tu działać czynnik motywujący do działania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz