Chciałem kolorów
Narzekałem niedawno na szaroburość, ba, sięgnąłem do głębokiego archiwum, żeby zamieścić jakiekolwiek kolorowe zdjęcia. A tu szczęśliwie akurat trafił się wyjazd w Rodziców, a co jak co, Mama zawsze jakieś kwiaty na podorędziu ma. Rzuciłem się więc do fotografowania jak - nie przymierzając - Reksio na szynkę. Wybaczcie więc, proszę, trywialność ujęć:
Przysłona: f/1.8, Czas: 1/6 sec, Ogniskowa: 50,0 mm
Przysłona: f/1.8, Czas: 1/15 sec, Ogniskowa: 50,0 mm
Przysłona: f/1.8, Czas: 1/8 sec, Ogniskowa: 50,0 mm
Przysłona: f/1.8, Czas: 1/13 sec, Ogniskowa: 50,0 mm
Wybaczam. :) A ujęcia są ujmujące. :)
OdpowiedzUsuń