Perełka - Wełniaczek

Tata, czytając książkę, kątem oka przygląda się zabawie Perełki. Z ciekawości pyta:

— O, a pan policjant jeździ na kocie?

Perełka oburzona zaprzecza:

— Nie, na koniu!

— Przecież to twój Kotek Wełniaczek!

— Nie, koń!

— Nie, kot!

Perełka macha na tatę łapką:

— Tata, nie ksić na ciólkę!

— Nie mogę krzyczeć? To co mogę?

— Mozieś się źgadziać!

Komentarze

  1. Możesz się zgadzać - to chyba najlepszy kompromis (skoro postrzeganie dorosłych nie nadąża za wyobraźnią dziecka). Masz bardzo rozumną córkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :D Czasami aż za rozumną, możesz mi wierzyć ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz