[S] Włochaty głodomór

I nie chodzi tym razem o Psota, tylko sympatyczną gąsienicę, prawdopodobnie jakaś niedźwiedziówka. Jeśli to faktycznie ten gatunek, to chyba należy się cieszyć, bo jest on zagrożony. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc nie będę spekulował, ale gąsienica wyglądała fenomenalnie (i równie fenomenalny apetyt jej dopisywał, przez co zdjęcia wyszły średnio ostre, bo ciągle się ruszała, pożerając liścia, a na dworze panował już lekki półmrok, tak że Żona świeciła mi przez pleksi latarką).

Tak czy owak, spotkanie ciekawe i kto wie, co z tego nicponia wyrośnie. I nie chodzi o Psota :)

Przysłona: f/3,3, Czas: 1/160 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3,3, Czas: 1/200 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/4, Czas: 1/200 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/80 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/125 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/125 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. :D Chrupał aż miło :)

      Usuń
    2. Znasz film Mikrokosmos?

      Usuń
    3. No ba, jako wielbiciej fotografii makro MUSIAŁEM go obejrzeć :)

      Usuń
    4. My z synkiem uwielbiamy ten film.:))) Jedną z moich ulubionych scen jest ta, w której widać łapki gąsienicy idącej po łodydze.:)))
      A nie na temat, to tylko przypominam, że 9 i 10.07 jest Najazd barbarzyńców w Ogrodzieńcu i Jar tam grał będzie...:)))

      Usuń
    5. Bardzo niedogodny termin, akurat pewnie będę "wyjechany" do Wielkopolski :( ale dzięki za info!

      Usuń

Prześlij komentarz