[S] Biegiem po Starym Rynku
I znów nadeszła druga połowa czerwca, która w Poznaniu oznacza rozpoczęcie wielkiego Jarmarku Świętojańskiego. Byłem na nim rok temu, wybrałem się i teraz. Zmieniło się jedynie podejście - zamiast skupiać się przede wszystkim na produktach, wyłuskiwanych z otoczenia jasnym obiektywem, postanowiłem uchwycić nieco szerszych kadrów, pokazujących w większym stopniu ludzi.
Sam Jarmark borykał się z tymi samymi, co zwykle, problemami - tłokiem i brakiem miejsc parkingowych, na szczęście pogoda dopisała. Pomijając jednak kwestie transportowe, nie ja jeden odnosiłem wrażenie, że właśnie tak powinien wyglądać Stary Rynek w każdy weekend - pełen ludzi, straganów i ciekawych imprez. Przez te dwa tygodnie naprawdę czuć, że coś się dzieje i że Rynek żyje - nie tylko dzięki ogródkom piwnym i młodzieży wracającej z zakrapianych imprez. Chociaż - ciekawe, co na to powiedzieliby okoliczni mieszkańcy?...
Chciałabym zobaczyć rzeźbę z pierwszego zdjęcia.:)
OdpowiedzUsuńCiekawa impreza.
Pozdrawiam:)