[S] Podczerwień od Fuji
Dawno temu opisywałem technikę fotografowania w podczerwieni. Jako że mój Nikon D50 przeszedł jakiś czas temu w ręce Siostry, nie miałem okazji eksperymentowania (mimo że filtr IR poniewierał się w pudle z fotograficznymi gadżetami). Inne moje aparaty zbyt tłumią pasmo podczerwieni, aby myśleć o fotografowaniu z ręki (czy choćby z monopodu). Przedwczoraj szukając czegoś innego we wspomnianym pudle, natrafiłem na filtr IR i pomyślałem, że może warto wypróbować Fuji?
Istnieje prosty sposób na sprawdzenie, czy nasz aparat nadaje się do tego typu fotografii - wystarczy skierować pilota RTV w obiektyw i przyciskając przyciski, na podglądzie live view obserwować, czy dioda pilota się świeci. Jeśli tak, aparat przepuszcza światło w paśmie podczerwonym i można zacząć eksperymenty plenerowe.
Przygotowania
W ramach przygotowań warto skontrolować ustawienia aparatu (np. ja mam zwykle włączoną funkcję AutoISO, która podbija mi czułość matrycy, jeśli jest za mało światła, by uzyskać czas 1/100s - tę funkcję musiałem na potrzeby IR wyłączyć). Zamocowany obiektyw 18mm pasował do charakteru zdjęć, jakie chciałem robić, a ponadto umożliwiał stosowanie względnie długich czasów (np. 1/20s), co jest ważne, bo planowałem fotografować "z ręki".
Zgodnie z procedurą, pierwszą rzeczą po nakręceniu filtra IR na obiektyw było ustawienie balansu bieli na zielonych liściach. Niestety, jak się okazało później, nie bez przyczyny za fotografię IR należy się brać wiosną - wrześniowa zieleń nie jest już dostatecznie soczysta i jaskrawa, by uzyskać świetne rezultaty.
Swarzędz w podczerwieni
Wykorzystując spacer na swarzędzki Rynek, fotografowałem ile wlezie. Nie są to może jakieś powalające kadry, jednak bardziej zależało mi na sprawdzeniu, co można "wyciągnąć" z Fufu. Pogoda dopisała, bo po raz pierwszy od prawie dwóch tygodni mocno świeciło słońce, czyli warunki były prawie idealne - prawie, bo momentami wiał bardzo silny wiatr.
Czas: 1/9 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 0.1 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 0.1 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 1/13 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 0.2 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 1/8 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 1/6 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 1/8 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 1/7 sec, Korekcja: 0.33 EV
Czas: 0.3 sec, Korekcja: 1 EV
Podsumowanie
Zdjęcia są trochę zaniebieszczone, bo ciężko było obrobić pliki tak, by nie pojawiały się na nich niepożądane zafarby. Źródłem zafarbów były delikatny hotspot obiektywu XF18/2 oraz w kilku przypadkach małe bliki, złapane podczas fotografowania prawie pod słońce.
Przyznam, że nie przypuszczałem, że X-E1 da radę - zakładałem, że jako w miarę nowa konstrukcja (premiera w 2012 roku), w ogóle nie będzie przepuszczał podczerwieni. Tymczasem gdyby nie hotspot obiektywu, byłby to idealny sprzęt do fotografii IR. No, trzeba by jeszcze przemyśleć obróbkę, żeby nie tracić zbyt wiele czasu na monotonne czynności lub spróbować zamiast Lightrooma wykorzystać oprogramowanie SilkyPix, dostarczane przez Fujifilm. Tak czy owak, może jeszcze zaryzykuję w tym roku jakąś sesję IR?
Komentarze
Prześlij komentarz