[K] Pocket Casts (Plus)
Niemal rok temu stworzyłem krótką listę aplikacji do słuchania podkastów w smartfonie. Wówczas sam używałem Antenna Pod, jeśli dobrze pamiętam. Po miesiącu przesiadłem się jednak na Pocket Casts w wersji darmowej, czyli bez abonamentu. No i ta prosta w gruncie rzeczy aplikacja spodobała mi się ostatecznie najbardziej.
Co w niej takiego?
Przede wszystkim jest to aplikacja banalnie prosta. Na głównej liście mamy "nasze" podkasty - "nasze" w sensie swoje ulubione. Najlepiej jest sobie tę listę posortować po dacie ostatniego odcinka, wtedy nowe odcinki zawsze będą dany podkast windować na górę listy.
Aby wyszukać podkast, przechodzimy na zakładkę Discover i tam wpisujemy np. fragment tytułu, nazwisko autora, jakieś słowo kluczowe. Znaleziony podkast możemy "zasubskrybować", co oznacza dodanie do listy z ulubionymi i odtąd będziemy informowani o nowych odcinkach.
Oprócz tego możemy, rzecz jasna, wejść do danego odcinka, przeczytać notatki, przeskakiwać rozdziały (chaptery), zwiększać tempo odtwarzania, oznaczać odcinek jako udany i ewentualnie się nim podzielić z innymi. Można także odcinki grupować na swego rodzaju playliście, żeby nie musieć po zakończeniu jednego otwierać aplikacji i wybierać kolejnego (naprawdę genialne, jeśli jedziemy w podróż albo na rowerze!)
Czy "Plus" to faktycznie plus?
Powyższe funkcje są dostępne w aplikacji smartfonowej i za korzystanie z nich nie musimy płacić nic a nic. Pocket Casts kusi jednak abonamentem "Plus", który kosztuje niecałych 50zł za rok. Ja po kilku miesiącach się "złamałem" i wykupiłem, więc od jakiegoś czasu korzystam z dodatkowych funkcji. A jakie to funkcje?
Słuchaj wszędzie!
Mając konto "Plus", możemy podkastów słuchać nie tylko w telefonie. Otrzymujemy dostęp do aplikacji webowej, z której możemy korzystać wszędzie, gdzie jest zainstalowana przeglądarka internetowa. Więcej, możemy sobie zainstalować także aplikację desktopową, czyli zwyczajny program i słuchać podkastów w tym programie - co komu jest wygodniej. Przyznam, że to jest bardzo wygodne rozwiązanie, kiedy siedzi się przy komputerze i normalnie słuchałoby się "empetrójek", a tutaj włączamy Pocket Casts i już leci nam najnowszy odcinek ulubionego podkastu.
Wszędzie to samo!
To druga, moim zdaniem wręcz kluczowa funkcja, którą daje nam "Plus". To synchronizacja. We wszystkich tych aplikacjach widzimy tę samą listę podkastów, co już samo w sobie jest bardzo wygodne. Do momentu przejścia na "Plus" używałem programu Grover Podcast, jedynego sensownego darmowego programu do podkastów na system Windows. W Pocket Casts eksportowałem sobie listę podkastów do pliku xml i ten plik importowałem w Groverze, ale musiałem tak robić za każdym razem, kiedy dodałem lub usunąłem jakiś podkast. Oczywiście, nigdy mi się nie chciało, więc listy ciągle mi się rozjeżdżały...
A tutaj nie dość, że listy się synchronizują same, to jeszcze synchronizują się "postępy" słuchania. Czyli zaczynam słuchać audycji w komputerze, ale jest już późno, więc kładę się do łóżka i słucham reszty już w pieleszach - pasek postępu sam przesunie mi się tam, gdzie skończyłem słuchać. Przyznam, że tak się przyzwyczaiłem do tej funkcji, że kiedy raz jeden synchronizacja "postępu" nie zadziałała, byłem strasznie rozgoryczony i plułem sobie w brodę, że teraz muszę szukać fragmentu ręcznie...
To ja miałbym na tyle
Bo co tu więcej pisać - aplikacja broni się sama, czy to w wersji darmowej, czy też w wersji "Plus". Jak dla mnie, najlepsza rzecz do słuchania podkastów obecnie. I tylko trzymam kciuki, żeby twórcy poprzestali na utrzymaniu tego, co jest, ewentualnie na usuwaniu błędów - chcę takiej prostej aplikacji bez wydumanych funkcji!
A Wam polecam, bo... to dobra aplikacja jest.
Komentarze
Prześlij komentarz