[S] Fiołek, nie fiołek?

Jak dla mnie - fiołek. W razie czego czekam na sprostowanie.

A co do samych zdjęć, to pod względem wyzwań, jakie należy podjąć w celu sfotografowania tych drobnych kwiatków, jest to rzecz najbardziej karkołomna. Nie dość bowiem, że to maleństwa, to jeszcze rosną w wyjątkowo niedobrym miejscu, tuż za filarem trzymającym daszek nad drzwiami. Nie ma do nich dobrej dojścia (chyba, że położyłbym się na narcyzach), więc trzeba kombinować. Czytaj: kłaść się z boku, na pozbrukowej ścieżce, z jednym łokciem wetkniętym w kamienie, które akurat tutaj dekorują podłoże, wykrzywić się i sięgnąć szyją i drugą ręką tak daleko, jak się da nie tracąc w miarę stabilnej pozycji. No i teraz szukać ciekawych kadrów i próbować złapać ostrość. Uf!

Przysłona: f/11, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/11, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/11, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/11, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/11, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/11, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Komentarze

  1. Sądzę, że to...fiołek. Tylko że trójbarwny, Viola tricolor, zwany bratkiem polnym.:)
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Fiołek_trójbarwny

    OdpowiedzUsuń
  2. Albo może raczej fiołek polny Viola arvensis.:)
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Fiołek_polny
    Tak, bardziej mi pasuje tutaj polny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i wiedziałem, że ktoś poratuje :D Dzięki!

      Usuń

Prześlij komentarz