Radio 357

W lipcu pisałem o radiu "Nowy świat", a tymczasem w grudniu miała wystartować kolejna stacja, którą zasilili m. in. byli pracownicy "Trójki" - radio "357". To również nie będzie pełnoprawna stacja radiowa, bo słuchać jej będzie można tylko w internecie (póki co).

W sumie zdziwiłem się i nie było to zdziwienie mocno optymistyczne. Po co druga stacja, skoro "Nowy świat" działa całkiem sprawnie, prężnie i z sensem? Jakiś powód musi jednak istnieć - może w kierownictwie "Nowego świata", może w założeniach programowych, może w gustach czy celach - że część byłych "trójkowiczów" postanowiła założyć zupełnie nowy byt.

A kogóż tu w ogóle posłuchamy? Znanych nazwisk jest tu sporo, choć nie jest to aż tak szeroka kadra, jak w "Nowym świecie", przynajmniej na razie. Mamy Marka Niedźwieckiego, Piotra Stelmacha, Kubę Strzyczkowskiego, Katarzynę Borowiecką, Marcina Łukawskiego czy Agnieszkę Szwajgier - całkiem sympatyczna kompania.

Co do audycji, trudno na razie się mi wypowiedzieć, bo strona radia ciągle sprawia wrażenie placu budowy, a ramówka zawiera na przemian "śpiący serwer" i "prace poza anteną". Nie dziwi zatem, że nie działa też odtwarzacz umieszczony na stronie, no i zasadniczo nic nie działa.

Niepokoi trochę fakt, że start radia miał się odbyć w grudniu, tymczasem nie da się niczego posłuchać i nic nie zapowiada, żeby miało się dać w najbliższych dniach. Należy zatem uzbroić się w cierpliwość i czekać. Pod tym względem "Nowy świat" było chyba lepiej zorganizowane, bo nie tylko strona prezentowała się lepiej, ale dostępna była też aplikacja mobilna do odsłuchu - tutaj nie widziałem nawet zapowiedzi czegoś podobnego. Za to ponoć w piątek, pierwszego stycznia, ma być lista przebojów - zakładam, że prowadzona przez Marka Niedźwieckiego.

Czekam zatem i jestem ciekaw, czy to nowe radio przypadnie mi do gustu bardziej niż "Nowy świat", który - chociaż miły i zdecydowanie lepszy od obecnej "Trójki" - jakoś nie do końca mi podszedł. Może "357" to będzie TO?

Komentarze