Pod choinką znalazłem szklaną kulę. Taką prawdziwą. W tym sensie prawdziwą, że ze szkła. Niestety (a może i stety) nie pokazuje przyszłości, nie ma też łączności z Mordorem. Ale wziąłem ją na spacer fotograficzny, a poniżej efekty:
niedziela, 27 grudnia 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To dlatego te zdjęcia są takie magiczne.:)
OdpowiedzUsuńPsiejsko-czarodziejsko zaczaruj świat dokoła... ;)
Usuń