[R] 998
Wczorajszy wieczór zakłóciły nagłe hałasy. Najpierw myślałem, że po prostu przejeżdża kilka samochodów na sygnale, ale okazało się, że na podwórku pod blokiem stoją dwa wielkie wozy strażackie i wszędzie kręcą się strażacy:
Nie wiem do tej pory, co było powodem przyjazdu straży pożarnej - po kilkunastu minutach odjechali, więc wyglądało to na fałszywy alarm lub głupi dowcip...
Zdjęcia niestety wyszły tak sobie - było zbyt ciemno, a dodatkowo fotografowanie przez szybę nie podniosło jakości. Jednak nie co dzień zdarza się widzieć w działaniu strażaków, więc nie mogłem się powstrzymać.
jakbys wczoraj po południu zajrzal w okolice okraglaka, miałbyś juz kolekcję zdjęć z policjantami w pełnym rynsztunku podczas protestu anarchistów. I byłaby pełnokrwista notka pt. "997" ...
OdpowiedzUsuńa tak...tylko lanie wody:))))))))))))
No, niestety, nie rozdwoję się ;o) Wczoraj po południu zbierałem dowody, że wiosna już jest - odpowiednie zdjęcia wrzucę dzisiaj albo jutro :o)
OdpowiedzUsuńA gdybyś wczoraj przed południem był obok mojej biblioteki, to miałbyś i straż, i pogotowie, i policję.
OdpowiedzUsuńZdjęcia fajne właśnie przez to, że rozmazane. To im nadaje charakteru.