[S] Oficjalnie
21 stopni w Poznaniu - na 21 marca, czyli oficjalny pierwszy dzień wiosny (mimo że zaczęła się wczoraj tuż przed osiemnastą). Temperatura to nie jedyny dowód - podczas popołudniowego spaceru postarałem się zdobyć kilka(naście) dowodów dodatkowych, zapraszam zatem do ich przejrzenia:
Jako bonus, z uwagi na przypadający wczoraj (podobno) Dzień Wróbla, mali pierzaści krzykacze:
Pszczółki, kwiatki, bratków rabatki, to wszystko pikuś. Komary się wylęgły w ilościach hiczkokoptasich i w garażu porobić nie dają. W MARCU!!!
OdpowiedzUsuńO, to komarów jeszcze nie spotkałem :o) Ale pewnie dlatego tylko, że nie mam garażu ;o)
OdpowiedzUsuńDowody niezbite!
OdpowiedzUsuńPrzy fiołku aż się zadumałam i nawet poczułam jego zapach!
Pięknie nam się wiosna zapowiada!