W majowym ogródku

Uf, a to nas upały przycisnęły w ostatnich dniach - a i dzisiaj ma być raczej cieplej niż zimniej. W taką pogodę nie ma to jak wyjść do ogródka, zamiast wałęsać się po wybetonowanych ulicach. Na szczęście weekend był zaplanowany na wsi, więc udało się nieco odetchnąć.

Jako bonus mały uparciuch, mimo zrzucania ciągle wracający na koc:

Komentarze