Moje Bieszczady cz. 2

Dziś druga porcja zdjęć bieszczadzkich. Te są młodsze o rok - pochodzą z wypadu w 2012 roku. Miejscem noclegowym były Ustrzyki Górne. Pogoda nie brzydsza niż rok wcześniej, więc i okazji zdjęciowych było mniej. Zapraszam jednak do oglądania, może i tu znajdą się zdjęcia, na których warto wzrok zawiesić:

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/250 sec, Ogniskowa: 70,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/500 sec, Ogniskowa: 140,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 112,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/640 sec, Ogniskowa: 102,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/250 sec, Ogniskowa: 70,0 mm

Przysłona: f/5, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 165,0 mm

Przysłona: f/4,8, Czas: 1/800 sec, Ogniskowa: 135,0 mm

Uff, warto było dać chwilę odpocząć stopom...

Przysłona: f/4,5, Czas: 1/500 sec, Ogniskowa: 70,0 mm

Oczywiście nie obyło się bez wyjść na wschody słońca (zaledwie dwa):

Przysłona: f/8, Czas: 0.1 sec, Ogniskowa: 85,0 mm

Przysłona: f/5, Czas: 0.01 sec, Ogniskowa: 10,0 mm

Przysłona: f/4,5, Czas: 1/200 sec, Ogniskowa: 70,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/80 sec, Ogniskowa: 70,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/400 sec, Ogniskowa: 95,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/160 sec, Ogniskowa: 70,0 mm

Komentarze

  1. Zdjęcia z pierwszej części i drugiej części, moim zdaniem, bardzo udane i piękne.
    Robiąc takie zdjęcia na początku przygody z fotografowaniem, cóż, wróżę Ci (bez fusów) świetlaną przyszłość :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :o) Dziękuję, a co do drugiej części wypowiedzi, to "co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr" ;o))) Liczą się tylko te zdjęcia, które się robi obecnie (a z tym jest ostatnio kiepsko)...

    OdpowiedzUsuń
  3. Teoretycznie masz rację, ale jeśli ktoś nauczył się jeździć na rowerze, to nigdy nie zapomni tej umiejętności. Do fotografowania trzeba mieć oko, a przynajmniej jego zalążek. Twoje kadry sprzed lat udowadniają, że dobre oko (ale i warsztat) miałeś od samego początku.
    Ciągle cię gonię, depczę po piętach, został mi zaledwie rok... świetlny ;-P

    OdpowiedzUsuń
  4. E, tu nie ma czego gonić :o) Każdy ma swój sposób widzenia i fotografowania, żaden nie jest lepszy czy gorszy. Znacznie polepszyłaś już techniczne aspekty, obróbka też coraz lepsza :o) Zachowaj jednak swój punkt widzenia :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia wspaniałe, przyjemnie się na nie patrzy. Byłam na wycieczce w Bieszczadach z klasą z podstawówki (czyli daaaawno). I niestety nie było tam takich pięknych górskich spacerów. Tylko objazdówka po różnych miejscowościach, dużo historii i... trauma, która dotąd mnie prześladuje. Toteż Bieszczady wywołują u mnie mieszane uczucia...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz