[R] Aerofestival - Piper L4 i J3 Cub oraz Aviat Husky

W zasadzie to te trzy samoloty i w sobotę, i w niedzielę rozpoczynały podniebne aerofestivalowe harce. Po cichutku, pomalutku i już latały nad Ławicą. Po chwili dołączał do nich na chwilę samolot wynoszący skoczków spadochronowych, ale wkrótce zostawali sami i zabawiali publiczność pokazywaniem "sztuczek", do których niezdolne byłyby np. odrzutowce - np. bardzo powolnym lotem pod wiatr.

Niewątpliwie, mimo istniejącego podobieństwa zewnętrznego, uwagę przyciągał Aviat Husky z Markiem Tyburą za sterami. Działo się to za sprawą "opuchniętych" opon, dzięki którym samolot mógł (jako jedyny oprócz szybowców) korzystać z trawiastego pasa startowego.

Tak czy owak, dwa Piper Cuby też prezentowały się godnie, więc narzekać nie ma co - było na czym oko zawiesić przed pojawieniem się spadochroniarzy.