[S] Hiszpańskie dziewczyny

Nie, nie byłem w Hiszpanii (ani nawet okolicach). Płynąłem stateczkiem "Anna-Maria" po jeziorze w Kórniku i "Hiszpańskie dziewczyny" to jedna z szant, które tworzyły "tło dźwiękowe". Poniżej kilka zdjęć z tego wydarzenia - bo wierzcie lub nie, rzadko wchodzę na pokład jednostek pływających:

Przysłona: f/1,4, Czas: 1/3800 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/1,4, Czas: 1/7000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/1,4, Czas: 1/7500 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/3,6, Czas: 1/1400 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/680 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/450 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/480 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/1,4, Czas: 1/4400 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/680 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/480 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/6,4, Czas: 1/550 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/5,6, Czas: 1/640 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Przysłona: f/2,8, Czas: 1/5000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm

Komentarze

  1. Wilk... jeziorny? Bo morski tu chyba nie pasuje.:)))
    Jak milo popatrzeć na takie zdjęcia. Ostatnio płynęłam... promem przez Wisłę. To się chyba nie liczy? A wcześniej... promem do Świnoujścia. Kurczę... Muszę dopaść jakąś inną jednostkę pływającą. A nie - była! Dwa(?) lata temu łódź wikińska. Ale krótko. Marzę o kajaku.:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No, powiem Ci, że kapitan Anny-Marii robił bardzo "kapitańskie" wrażenie - do wizerunku na pewno nie ma się jak przyczepić :) A sam rejs bardzo przyjemny, choć tylko "na raz" ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz