Coś mi ten post płatał figle: raz go widziałam, raz nie.:) Podziwiam fotografów: noszą ze sobą jakieś torby, statywy i takie wielkie, przeważnie czarne, rury. Ciężkie to, niewygodne. Ja dostałam na imieniny urocze, mieszczące się w kobiecej dłoni maleństwo i właśnie je testuję.:) No ale ja nie jestem fotografem i nie robię genialnych zdjęć, więc nie muszę się męczyć.:)))
Coś mi ten post płatał figle: raz go widziałam, raz nie.:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam fotografów: noszą ze sobą jakieś torby, statywy i takie wielkie, przeważnie czarne, rury. Ciężkie to, niewygodne. Ja dostałam na imieniny urocze, mieszczące się w kobiecej dłoni maleństwo i właśnie je testuję.:) No ale ja nie jestem fotografem i nie robię genialnych zdjęć, więc nie muszę się męczyć.:)))