Tapety do śmiechu
Dzisiaj na wesoło - przeszukiwałem stare archiwa (rok 2000) i znalazłem kilka tapet, które wówczas w pocie czoła kleciłem w Corel PhotoPaint. A że uśmiałem się nieźle podczas oglądania, postanowiłem podzielić się z Wami - Wam ku radości, a mnie ku przestrodze, żeby nie zadzierać nosa, he, he. Miłego oglądania i możecie w komentarzach dać upust złośliwości - nie pogniewam się!
Tapeta z kotem jest zawsze piękną tapetą.:)))
OdpowiedzUsuńPrzy tym starym zdjęciu to bym położyła pióro z taką dużą stalówką.
Przy gorylu jednak padłam...:))))
A jeśli chodzi o tę ostatnią: wolę słuchać niż oglądać.:)))
Ha, ha :) No, w dodatku to z kotem to nie moje, zacząłem fotografować dopiero 9 lat później :)
OdpowiedzUsuń