[S] Tubylec

Mój kolega Karol od kilku lat prowadzi projekt zatytułowany "Jedenaście ujęć". Założenie projektu jest takie, by na każdej z ulic Poznania wykonać 11 zdjęć obiektów tam się znadujących. Projekt bardzo ambitny i równie ambitnie przez Karola realizowany, co można naocznie sprawdzić na stronie http://11ujec.blogspot.com/.

W wakacyjnym numerze Digital Foto Video przeczytałem słowa o dokumentalnej roli fotografii i to oraz wspomnienie projektu Karola zasiało w mojej głowie pewien pomysł. Wiadomo, że czas płynie, świat się zmienia (zwłaszcza w Swarzędzu, gdzie pewna firma deweloperska zabudowuje wszystko aż po horyzont, a gdyby mogła, pewnie postawiłaby bloki nawet na tafli jeziora). Pomyślałem, że może rzeczywiście warto byłoby zacząć gromadzić fotografie dzisiejszego Swarzędza, udokumentować jego bieżący wizerunek, zwłaszcza tam, gdzie zmienia się w tej właśnie chwili. Rzecz jasna, zrobiłem już całkiem sporo zdjęć swarzędzkich ulic i budynków, jednak z reguły są to podobne kadry podobnych miejsc (z Ratuszem na czele). Trzeba jednak pójść dalej, odwiedzić miejsca nieznane - nie jestem bowiem rodowitym swarzędzaninem, więc w nie każdą uliczkę jeszcze zajrzałem.

Czy do tego celu jest potrzebny specjalny projekt? Nie wydaje mi się. Nie sądzę też, bym potrafił wykazać się podobnymi jak u Karola determinacją i konsekwencją. Stąd nie będzie osobnego blogu, co najwyżej cykl wpisów, pojawiających się od czasu do czasu. Dziś, na dobry początek, kilkanaście ujęć z popołudniowego spaceru.


Osiedle Mielżyńskiego


Ulica Geremka



Sklep "Żółwik" na ulicy Kaczorowskiego



Ulica Kaczorowskiego




Ulica Staszica



Osiedle Raczyńskiego


Lokalne BMW



Osiedle Cegielskiego


Osiedle Cegielskiego i Działyńskiego (w tle)


Krzesła przy ulicy Granicznej


Komentarze

  1. wszystko ładnie, ale jednak bez portretu (a choćby właściciela lokalnego BMW!!!!)sesja zdaje mi się być niekompletna:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. :> Z portretami to będzie kłopot, bo jestem zbyt nieśmiały, żeby kogoś obcego portretować :) Ale próbuję się przełamać (stąd zdjęcia z różnych koncertów i występów - gdzieś trzeba ćwiczyć ;) )

    OdpowiedzUsuń
  3. A te krzesełka to tak stale tam stoją? I można sobie po drodze przysiąść?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ano stoją, są przymocowane do podłoża. Przysiąść można, tyle tylko, że są one trochę większe niż normalnie, więc trzeba się nieco wspiąć ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz