Szczawikowe impresje

No i ledwo co wspomniałem o początkach kwitnienia w doniczkach, a już dzisiaj szczawik nie wytrzymał i wylazł w całej okazałości. Nie to, żebym się gniewał. Wcale-a-wcale. A że już próbowałem różnych podejść do fotografowania delikatnych szczawikowych kwiatków, tym razem postanowiłem się nieco pobawić i pokazać go trochę mniej realnie:

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/280 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/240 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/125 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/140 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/125 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/280 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/300 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Przysłona: f/1.8, Czas: 1/3800 sec, Ogniskowa: 50,0 mm

Fujifilm X-E1 i Pentacon 50/1.8, gdyby to kogoś interesowało.

Komentarze

Prześlij komentarz