Obraz, dźwięk i przemyślenia - co porusza Konrada Leśniaka
[S] Droga do pracy
Tak się składa, że do pracy jeżdżę przez ścisłe centrum Wrocławia. Czy zatem zdziwi kogoś, że parę razy wysiadłem z tramwaju i zrobiłem kilka zdjęć? Zapraszam do obejrzenia porannego Wrocławia oczami nowo przybyłego.
Zdjęcia bardzo mi się podobają. Widzę, że jesteś w dobrej formie :-) Wrocław Ci służy - odnoszę wrażenie, że właśnie wróciłeś z "pleneru" w Nowym Jorku czy innej metropolii, taki masz rozmach :-) Super!
:o) No właśnie z oceną zdjęć mam teraz niezły kłopot, bo do Wrocławia nie pojechały moje monitory (w tym "fotograficzny" Eizo), więc mam do dyspozycji tylko dość kiepski i "niebieszczący" wszystko ekran laptopa o dość małej rozpiętości tonalnej. Nigdy więc nie mam pewności, czy na zdjęciu nie ma zbyt dużego szumu (laptop bardzo sprawnie go "wygładza") oraz czy kolory są rzeczywiście dobre :o) Tym bardziej cieszę się, jeśli te powyższe zdjęcia dają radę ;o)
Forma raczej nie jest dobra, bo sam zauważam, że mogłoby być dużo lepiej. No, ale jak się nie trenuje, to tak później jest. Po cichu liczę jednak, że Wrocław troszkę przywróci mnie do fotograficznego życia, muszę tylko jeszcze wypracować rutynę dnia codziennego i może uda się od czasu do czasu wyjść na spacer fotograficzny? :o)
Na moim laptopie (którego natury nie znam, bo nie mam z czym porównać) zdjęcia wyglądają dobrze. Wyraźny szum widzę na nr 3, na ale w końcu są to zdjęcia nocne. To jak to z Tobą jest? Wyprowadziłeś się nie całkiem, czasowo?
:o) Całkiem i nie czasowo. Wprawdzie jeszcze domu czy mieszkania nie kupiłem, ale tylko dlatego, że najpierw chcę rozpoznać teren, żeby się nie "wkopać" ;o)
Lubię takie rozświetlone zdjęcia. Miasta w nocy bywają takie piękne. Chociaż w dzisiejszych czasach, to najlepiej zza szyby...:) Jak byłam we Wrocławiu z synkiem, to z zapałem szukał krasnali. A na koniec widzieliśmy takiego świeżutkiego, dopiero go instalowali.:)))
Zdjęcia bardzo mi się podobają. Widzę, że jesteś w dobrej formie :-)
OdpowiedzUsuńWrocław Ci służy - odnoszę wrażenie, że właśnie wróciłeś z "pleneru" w Nowym Jorku czy innej metropolii, taki masz rozmach :-) Super!
:o) No właśnie z oceną zdjęć mam teraz niezły kłopot, bo do Wrocławia nie pojechały moje monitory (w tym "fotograficzny" Eizo), więc mam do dyspozycji tylko dość kiepski i "niebieszczący" wszystko ekran laptopa o dość małej rozpiętości tonalnej. Nigdy więc nie mam pewności, czy na zdjęciu nie ma zbyt dużego szumu (laptop bardzo sprawnie go "wygładza") oraz czy kolory są rzeczywiście dobre :o) Tym bardziej cieszę się, jeśli te powyższe zdjęcia dają radę ;o)
OdpowiedzUsuńForma raczej nie jest dobra, bo sam zauważam, że mogłoby być dużo lepiej. No, ale jak się nie trenuje, to tak później jest. Po cichu liczę jednak, że Wrocław troszkę przywróci mnie do fotograficznego życia, muszę tylko jeszcze wypracować rutynę dnia codziennego i może uda się od czasu do czasu wyjść na spacer fotograficzny? :o)
Na moim laptopie (którego natury nie znam, bo nie mam z czym porównać) zdjęcia wyglądają dobrze. Wyraźny szum widzę na nr 3, na ale w końcu są to zdjęcia nocne.
OdpowiedzUsuńTo jak to z Tobą jest? Wyprowadziłeś się nie całkiem, czasowo?
:o) Całkiem i nie czasowo. Wprawdzie jeszcze domu czy mieszkania nie kupiłem, ale tylko dlatego, że najpierw chcę rozpoznać teren, żeby się nie "wkopać" ;o)
OdpowiedzUsuńZatem życzę szybkiego uporządkowania wszystkich spraw oraz wypracowania pożądanych rutyn, a póki co, rozumiem, że nr 1 to chwilowe lokum?? :-P
OdpowiedzUsuńA nie, wbrew oczekiwaniom, na dworcu jeszcze nie byłem :o)
OdpowiedzUsuńLubię takie rozświetlone zdjęcia. Miasta w nocy bywają takie piękne. Chociaż w dzisiejszych czasach, to najlepiej zza szyby...:)
OdpowiedzUsuńJak byłam we Wrocławiu z synkiem, to z zapałem szukał krasnali. A na koniec widzieliśmy takiego świeżutkiego, dopiero go instalowali.:)))