Kupka wstydu
Kupką wstydu gracze nazywają listę gier, które wydają im się fajne, ale w które jeszcze nie zagrali (bo brak czasu, bo brak okazji, bo...). Jako już prawie "ex" gracz, też taką kupkę posiadam, a w związku z tym, że od niedawna jestem beta-testerem nowej aplikacji serwisu gog.com, uświadomiłem sobie z całą mocą, że kupka jest całkiem spora.
Wszystko przez to, że nowy klient gog.com umożliwia integrację platform do kupowania gier - ja akurat mam tylko dwie, czyli gog.com właśnie oraz Valve Steam. No i przez lata nazbierało mi się trochę tytułów - właśnie dowiedziałem się, że jest ich ponad 180 (!). Na szczęście nie jest tak, że w nic z tej listy nie grałem, bo większość to jednak gry już wiekowe, które męczyłem i ponad 20 lat temu, ale jest parę takich, które ciągle czekają na choćby zainstalowanie:
- Age of Wonders III
- Alien Breed (którakolwiek)
- Alien Isolation
- Bioshock 2
- Grand Theft Auto V
- MDK
- Monkey Island (wszystkie)
- Myst
- Quake IV
- Settlers (którakolwiek)
- Shadow Tactics
- Star Wars - Knights of the Old Republic
- Superhot
- Ultima VII
- Under a Killing Moon
- Worms W.M.D.
Jak widać, obok stareńkich tytułów w rodzaju Ultimy VII czy Mysta, są tu też tytuły wcale rześkie i - że tak powiem - z najwyższej półki: GTA V czy Alien Isolation wzbudzały zachwyt recenzentów i graczy zaledwie parę lat temu.
Dlaczego zatem nie gram? Hm... zdecydowanie - brak czasu. Gry są obecnie na samym końcu ogonka w oczekiwaniu na kęsek czasu. Muszę już mieć zupełnie wszystkiego dosyć, żeby odpalić grę. Czyli... w sumie, chyba dobrze, że kupka się powiększa? Bo to znaczy, że się nie nudzę.
Tak sobie to będę tłumaczył!
Komentarze
Prześlij komentarz