CD-Action wciąż żyje!
Niemal rok temu wydawało się, że jedno z najbardziej zasłużonych pism dla graczy dogorywa. Wydawca zwolnił redaktorów i nosił się z zamiarem likwidacji pisma. Przyznam, że sam postawiłem wówczas na piśmie krzyżyk, nie wierząc zupełnie, że cokolwiek może się zmienić. A jednak!
Tytuł zdobył inwestora, który wykupił go od dotychczasowego właściciela. Redaktorzy wrócili (w tym też tacy, którzy odeszli z różnych powodów wcześniej), przybyło też nowego narybku i pismo zaczęło się zmieniać - powolutku, ale systematycznie. A obecnie świętuje swoje dwudzieste piąte urodziny:
Dwadzieścia pięć lat na prasowym rynku to naprawdę spory wyczyn, a już w przypadku tak niszowego tytułu, jak czasopismo dla graczy, to prawdziwy ewenement. I chociaż nie kupuję już go tak regularnie jak niegdyś, to życzę całej Redakcji i samemu pismu przynajmniej drugiego ćwierćwiecza w dobrej kondycji!
Komentarze
Prześlij komentarz