27 lat temu
Dzisiaj mija dwudziesta siódma rocznica śmierci Freddiego Mercury'ego. Nie będę tutaj przytaczał jego życiorysu czy łkał nad tym, że "wybrańcy bogów umierają młodo". Nie będę też namawiał nikogo na pójście do kina na "Bohemian Rhapsody", bo sam filmu nie widziałem. Po prostu, jeśli możecie, posłuchajcie sobie kilku piosenek. Ot, choćby takich mniej osłuchanych: Love of my life, '39, Spread your wings czy Seaside Rendez-vous.
I bawcie się dobrze, zamiast mieć smutne miny! Pytanie za 100 punktów - której z powyższych piosenek nie śpiewa Freddie?
Urocze te stare zdjęcia. A jakie kostiumy kąpielowe.:))) Ten filmik zainteresował mnie bardziej nawet niż piosenka.:)))
OdpowiedzUsuńTak, fajnie się ogląda, jak to kiedyś wyglądało :D
OdpowiedzUsuń