[S] Ostateczny koniec wiosny
Na to już mamy z górki - dzień skończył się wydłużać i teraz zacznie się skracać... Moja ulubiona pora roku - wiosna - właśnie odeszła, czego żałuję, bo przez tegoroczne okoliczności nawet nie można się nią było w pełni nacieszyć. Nadzieja w lecie, że da radę nadrobić wiosenne zaległości.
Tymczasem zapraszam do obejrzenia garści zwykłych zdjęć ze zwykłego spaceru, pełnego zieleni i słońca!
P.S. Kolor są takie specjalnie - żeby było widać, że to koniec soczystej żółtozieloności.
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/800 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/640 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/2000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/2,8, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4,5, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/4,5, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/1250 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/2,8, Czas: 1/1000 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Przysłona: f/1,8, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 35,0 mm
Ale nadal jest pora owoców świeżych i się rozkręca.:) I bób, ogórki małosolne i inne takie.:)
OdpowiedzUsuńA wiosenna jaskrawość przechodzi w głęboką soczystość lata.:)
Ja również żałuję, że wiosna przeminęła (za szybko, do tego była taka... okrojona!). Nawet na Twoich zdjęciach widać, że kwiatów jest już mniej, ale zieleń jeszcze jest ładna. Podoba mi się uchwycony klimat :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ta wiosna była taka, jakby jej nie było... I pogodowo, i - jakoś tak - czasowo... Może w przyszłym roku będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuń