Wybór książki do czytania
Wczoraj skończyłem nagrywać "Wyspę Robinsona" Arkadego Fiedlera. Wprawdzie to wcale nie koniec pracy, bo trzeba jeszcze ten cały materiał obrobić, ale już w trakcie tego procesu, który będzie siłą rzeczy rozłożony na długie tygodnie, mógłbym nagrywać coś nowego. Pytanie: co?
Jeśli macie jakieś swoje typy, ulubione książki (w miarę możliwości niezbyt obszerne), które chcielibyście usłyszeć, to wpisujcie tytuły i nazwiska autorów w komentarzach. Dobrze, gdyby książka miała już swoje lata i była dostępna np. w serwisie https://wolnelektury.pl/ - wówczas prawdopodobnie nie trzeba będzie zabiegać o zgody na publikację.
To co, pomożecie?
Jesteś pewien?:)))
OdpowiedzUsuńProszę bardzo: Dante Alighieri "Boska Komedia", Giovanni Boccaccio "Dekameron".
No i co, wyjdę na marudę, bo wierszem nie potrafię czytać, a Dekameron ciut długi 😜
UsuńChłe chłe chłe! Żartowałam.:)))
UsuńTak na serio to możesz wybrać coś z Balzaca, albo "Wspomnienia niebieskiego mundurka" W. Gomulickiego - to wszystko jest w wolnych lekturach.:)
Wertowałam dość długo wskazaną stronę i.... opadłam z sił. Nie wiem co wybrać, bo autorzy, którzy przychodzili mi do głowy są zbyt "młodzi" i nie ma ich w zasobach. Albo z kolei - audiobooki już powstały.
OdpowiedzUsuńCóż doradzić - możesz kierować się gustem Perełki i dla niej kompletować ciekawe opowieści, albo nadal przypominać swoje (lub żony) ulubione lektury.
Jedną powieści, które bardzo mi się podobały (a bardzo lubię obyczajowe) są "Koniokrady" Williama Faulknera, jednak nie mam pojęcia czy przyjemność czytania (ten język, narracja, ach) dorówna "słuchowisku" (po prostu inny odbiór).
Wiem, że faceci lubią wojny i krwawe przygody, w TV też pełno przemocy (jest temat!), ale ja się od tego odcinam. Do martyrologii i morałów też mi nietęskno.
O, "Koniokradów" nie czytałem, aż sobie chyba sprawdzę :)
Usuń