[W] I nóż trzeci
No cóż, znowu nóż, chciałoby się powiedzieć. Ale co zrobić, skoro rodzona Siostra Be wyraziła życzenie posiadania takowego? Trzeba było zewrzeć szeregi i przygotować kolejny drewniany sztuciec do kopert. I tym razem jest on inny niż poprzednie - w końcu co za frajda robić ciągle to samo?
Nóż
W praktyce wykonanie noża składa się z trzech faz: wycięcia odpowiedniego fragmentu drewna, uformowaniu go pilnikami i papierem ściernym oraz wykończenie olejem i woskiem. Nie inaczej było i teraz - najpierw szkic na deseczce, wycięcie zgrubne, a potem pilniki w ruch!
Po nadaniu kształtu i doprowadzeniu do mniej więcej końcowej postaci nóż wyglądał tak (jeszcze przed końcowym szlifem):
Pochewka
Był nóż w skrzyneczce, był nóż w skarpecie, a tym razem postanowiłem uszyć do tego egzemplarza skórzaną pochewkę. W końcu trzeba zacząć łączyć różne techniki, no nie?
Przygotowanie zacząłem od odrysowania kształtu ostrza noża na papierze i przeniesieniu tego kształtu na skórę:
Teraz wystarczyło wyciąć obie części składowe:
Przyszedł teraz czas na poprowadzenie wzdłuż krawędzi rowka, mieszczącego szew:
Rowek gotowy, czas wybić dziurki pod szew:
Teraz najprzyjemniejsza część: szycie. Nić i igły w garść, konik między nogi i jazda!
Oczywiście zszytą pochewkę trzeba było jeszcze wykończyć: wyrównać i wypolerować krawędzie, a całość zaimpregnować wazeliną. A oto efekt końcowy:
Wreszcie można odpocząć po świętach i siąść do komputera.:))) Poza tym pod choinką było parę książek...:)))
OdpowiedzUsuńEleganckie, piękne, pożyteczne. No no! Rozumiem, że czeladnik sięga po tytuł mistrzowski.:)
E, tam, zaraz mistrzowski - już wiem, co bym poprawił ;) Ale fakt, że jakaś tam wprawa już jest :)
UsuńDziękuję! Nożyk jest przepiękny! Jestem pod wrażeniem i czuję się wyróżniona, że go posiadam! :)))))
OdpowiedzUsuńHa, ha :) Cieszę się, że się podoba :)
Usuń