[S] Trwa wczytywanie jesieni...

Dzisiaj tytuł od pierwszego zdjęcia - jesień powoli zagarnia kolejne obszary, liście zmieniają kolory i czasem nawet da się to zauważyć, bo naciągają żółcią jak bibuła atramentem:

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3, Czas: 1/1250 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3, Czas: 1/1000 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3, Czas: 1/1250 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3,2, Czas: 1/640 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3, Czas: 1/2500 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3, Czas: 1/500 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3,2, Czas: 1/400 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3,2, Czas: 1/640 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/6,3, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3,2, Czas: 1/400 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Przysłona: f/3,2, Czas: 1/320 sec, Ogniskowa: 105,0 mm

Komentarze

  1. Fajnie to ująłeś.:)
    Tylko jedna rzecz mnie niepokoi. U nas też to widzę. Jak się uważnie przyjrzeć liściom, to na wszystkich są jakieś plamy, dziury, dziwne przebarwienia, suche fragmenty. Wygląda jakby były chore. I to wszystkie. Bez względu na gatunek. Znajdź jakieś podobne zdjęcia pod światło sprzed kilku lat. Chyba tego nie było. Przynajmniej nie w takiej ilości.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, mam wrażenie, że jest z tym coraz gorzej. W zeszłym roku, gdy byliśmy w górach, też się przyglądałem i wszędzie były tak "skażone" liście. Nie wiem, czy to jakaś odmiana rdzy (czyli grzybów)? W każdym razie mam wrażenie, że tego przybywa...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz