[A] Henryk Sienkiewicz - Sachem (wersja druga)

Dwa lata temu nagrałem i opublikowałem "Sachem" Sienkiewicza, jeden z pierwszych audiobooków, popełnionych przeze mnie. Ostatnio nagrałem nową wersję - w sumie na zasadzie eksperymentu. Nie słuchałem wcześniej tej starej wersji, po prostu nagrałem i obrobiłem nową, po czym dopiero wtedy dokonałem porównania. Zanim opiszę swoje wnioski, zapraszam do posłuchania, jeśli ktoś chętny:

Podstawowa różnica jest chyba taka, że ta pierwsza wersja jest bardzo "misiowato-zasypiająca", przynajmniej tak to dzisiaj odbieram. Nowa różni się od niej zdecydowanie pod tym względem. Jeśli chodzi o jakąś ekspresję i zaangażowanie w tekst, też jest (chyba) nieco lepiej współcześnie, choć mnie samemu trudno to właściwie ocenić. Za to na pewno jest wyraźniej.

Czy to oznacza, że stałem się lektorem? Raczej nie, bo im więcej zdobywam doświadczenia, tym bardziej mam wątpliwości, czy ja się w ogóle na lektora nadaję. Za to cieszy mnie poprawienie (w niewielkim stopniu, ale jednak) dykcji oraz pracy z mikrofonem. Czy dzięki temu słucha się przyjemniej? Oceńcie sami.

Komentarze