[E] Affinity Designer - Prosta grafika informacyjna

Jestem "na fali" nagrywania prostych samouczków, więc nie wińcie mnie, że trzeci wpis pod rząd dotyczy właśnie tego. Tym razem padło nie na Lightrooma, ale na Affinity Designera, którego całkiem niedawno testowałem:

Tym razem poszedłem na całość. Wszystko sobie najpierw rozpisałem, potem nagrałem tak, jak nagrywam zwykle audiobooki, czyli w ciszy i na rejestrator. Oczyszczony i gotowy dźwięk był bazą do działań w programie - czyli włączyłem sobie to, co robię i nagrywałem działanie w Designerze (tak, to trochę dziwne, wiem). Ten sposób wydaje się nieco karkołomny, ale daje chyba najlepsze wyniki - nie stresuję się podczas gadania na żywo, podczas pracy w programie, całość jest bardziej uporządkowana i wydaje mi się, że bardzo oszczędza to (mimo wszystko) czas, bo sam film jest po prostu krótszy.

Przy okazji zrobiłem szybkie statystyki i wyszło mi na to, że mówię w tempie około 100 słów na minutę, bowiem poprzedni tutorial trwał ok. 5 minut, a zawierał ok. 500 słów. Ten z kolei ma ok. 1100 słów, i zajął (jak łatwo policzyć) 11 minut. Hm, nie spodziewałem się aż takiej regularności...

Tak czy owak, zapraszam do słuchania i oglądania. Może się komuś przyda.

Komentarze

  1. Myślę, że Twój sposób na ogarnięcie takiego zadania sprawdzi się bardzo dobrze. Wyszło naturalnie i ciekawie, obejrzałam z zainteresowaniem, mimo, że nie znam tego programu. Po obejrzeniu tutoriala sporo się dowiedziałam :-) Przez analogię mniemam, że równie łatwo wyjaśniłbyś na czym polegają różnice w posługiwaniu się programami typu LR czy DxO a PS czy Gimp. Dla mnie to dwa światy, hihi.
    Podtrzymuję opinię, że masz dar wyjaśniania i przekazywania wiedzy, także w takiej formie - odbiór tutoriala jest pozytywny i przyjemny (a zdarza mi się nie móc zdzierżyć filmu ze względu na barwę głosu, dykcję, nieciekawy sposób prowadzenia, mimikę czy irytującą gestykulację prowadzącego). Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w sumie to może i niezły temat - LR vs PS, bo rzeczywiście już się parę razy spotkałem z pytaniami, czym to się różni i co lepsze :)

      Usuń
    2. Ja mniej więcej wiem czym to się różni, ale nie wiem jak to ugryźć i swobodnie posługiwać (znając jedynie metodę działania dla grupy programów typu LR). Pewnie to proste jak drut, ale ja dotąd nie zaskoczyłam z tym jakiego rodzaju czynność rozpoczyna, a następnie kończy działanie danego narzędzia (np. różdżki), tak, by można było coś z tym zaznaczonym obszarem zrobić. Albo nie wiem na co zwrócić uwagę żeby wiedzieć, że coś jest aktywne, albo już nie...
      Nie wiem czy rozumiesz - ja pojmuję i patrzę przez pryzmat LR i nie mogę zaskoczyć z PF czy Gimpem. Próbując posługiwać się tymi programami mam wrażenie rąk sklejonych gumą do żucia - sie-nie-da, więc game-over-niemoto ;-)

      Usuń

Prześlij komentarz